Rysy (2503 m) to najwyższy z udostępnionych turystycznie (szlakiem pieszym) tatrzańskich szczytów, północny wierzchołek o wys. 2499 m n.p.m. to zarazem najwyżej położony punkt Polski. Góra słynie z jednej z najpiękniejszych tatrzańskich panoram. Od strony słowackiej szlak jest znacznie łatwiejszy niż od strony polskiej – jest Wojna trzynastoletnia – stoczona w latach 1454–1466 wojna między państwem zakonu krzyżackiego a Koroną Królestwa Polskiego, rozpoczęta na skutek poparcia przez Polskę powstania Związku Pruskiego przeciwko zakonowi krzyżackiemu, zakończona zwycięstwem Królestwa Polskiego i II pokojem toruńskim . Rozpoczęte 4 lutego 1454 roku Rysy Hiking Stats. Distance: 20 km (12.5 miles) round trip. Elevation Gain: 1345 meters (4415 feet) Highest Elevation: 2503 meters (the main summit), although the northwest summit at 2499 meters is the highest peak in Poland. Difficulty: Strenuous. Length of Time: 7 to 10 hours. When to go: End of May to September. 1) The official route (with chains) is exposed but a really fun climb. 2) The unofficial winter route (recommended by locals for winter) is a gully straight to the right of the chains route - it is safer than the chains but much much harder work. My advice is hold your nerve and go up the chains route and down the gully. Wyprawa na Rysy – lato 2022. 18 sierpień 2022 tę datę zapamiętam długo. Właśnie tego dnia udało mi się wspiąć na najwyższy szczyt w Polsce – zdobyłam Rysy. Amator, zero konkretnego przygotowania i reaserchu – wiem dość lekkomyślne cieśnie się na usta, ale szczerze zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać i na co Relacje z podróży Góry Korona Gór Polski Wyprawa na Rysy od polskiej strony, czyli jak się przygotować i przetrwać całodniową wyprawę po górach mini-PHOTO_20160629_094253 w dniu 16 stycznia 2017 16 stycznia 2017 Oto poradnik, który pomoże ci dowiedzieć się, jak zdobyć Rysy, co spakować oraz czy jest to trasa dla każdego. Rysy – poznaj najlepsze szlaki na wycieczkę | Nowości Dziennik Toruński   » Wyprawa na Rysy od polskiej strony, czyli jak się przygotować i przetrwać całodniową wyprawę po górach » mini-20160629_093914. mini-20160629_093914. Zapraszam na całodzienną wycieczkę na najwyższy szczyt Polski, Rysy w towarzystwie przewodnika tatrzańskiego. Rysy – szczyt w głównej grani Tatr o wysokości 2503 m.n.p.m. Niższy z wierzchołków o wysokości 2499 m.n.p.m. jest najwyższym szczytem w Polsce. Na oba wierzchołki prowadzą znakowane szlaki turystyczne od strony Polskiej » Wyprawa na Rysy od polskiej strony, czyli jak się przygotować i przetrwać całodniową wyprawę po górach » mini-20160629_053149. mini-20160629_053149. hOcrB. Rysy często określane są przez Polaków najwyższym szczytem Tatr. Tak jest, ale tylko po naszej stronie Tatr. My, możemy poszczycić się 2 499 metrami, natomiast Słowacy powiedzą, że najwyższy szczyt w tym paśmie jest Gerlach – ma 2 655 m. Nie przeszkadza to jednak zarówno polskim i słowackim turystom w ich zdobywaniu. Rysy mają trzy wierzchołki, ten po stronie polskiej ma 2 499 m i jest średnim, u naszych południowych sąsiadów znajduje się najniższy 2 473 m i najwyższy – 2 503 m. Nazwa szczytu pochodzi od pożłobionych zboczy kompleksu Niżnych Rysów, Żabiego Szczytu Wyżniego i Żabiego Mnicha. Swoimi kształtami mogą budzić skojarzenia, jakoby góra była silnie porysowana. Rysy zachwycają zarówno pod względem bogatej flory – w górnych ich partiach występują aż 63 gatunki roślin, a także niezwykłą panoramą ze szczytu. Jeśli widoczność jest nieskazitelna, powinniśmy dostrzec oddalony o prawie 100 kilometrów Kraków, co naprawdę robi wrażenie. Historia zdobywania szczytu Tablica Lenina na Rysach (fot. ???) Pierwszą osobą, która zdobyła szczyt Rysów był Eduard Blasy – dokonał tego latem 1840 roku, jego towarzyszem był przewodnik Jan Ruman Driecny. 44 lata później, bo w 1884 roku Rysy zostały zdobyte zimą przez Teodora Wundta. Od tej pory rozpoczęła się nieustanna „ekspansja” szczytu, który w latach 1913-1914 miał zdobyć sam Lenin, o czym świadczy pamiątkowa tablica na szczycie. Są jednak i tacy, którzy w górskie podboje Lenina wątpią. Wśród znanych osób, którzy szczyt zdobyli było również małżeństwo Curie – Maria i Piotr weszli na szczyt w 1899 roku. Coraz śmielsze zdobywanie szczytu doprowadziło do tego, iż w latach 1886-1987 Tatrzańskie Towarzystwo oznakowało i oklamrowało szlak prowadzący od Morskiego Oka. Rysy można zdobyć na dwa sposoby – od strony polskiej lub od słowackiej, z czego ta druga dostępna jest jedynie w sezonie letnim, ze względu na zalegające połacie śniegu. Mimo tego turystyczne wejście od strony Morskiego Oka również jest odradzane, ze względu na zagrożenie lawinowe. Prześledźmy dwie drogi, prowadzące na najwyższy szczyt w Polsce. Szlak na Rysy z Polski Wodogrzmoty Mickiewicza (fot. własna) Aby zdobyć Rysy od strony polskiej musimy dotrzeć do Morskiego Oka. Punktem początkowym jest więc zwykle Palenica Białczańska, dokąd dojeżdża komunikacja autobusowa oraz gdzie można pozostawić samochód. Stąd czeka nas niemal dziesięciokilometrowa wędrówka asfaltową drogą. Dla turystów oszczędzających siły na prawdziwe górskie wojaże jest dobra wiadomość – trasę tę można również pokonać góralską bryczką, jednak do pewnego momentu, potem trzeba ją kontynuować pieszo. Po drodze na Morskie Oko naszej uwadze z pewnością nie umkną Wodogrzmoty Mickiewicza, stworzone przez trzy większe i kilka mniejszych kaskad o wysokości od 3 do 10 metrów. Dotarcie do Morskiego Oka powinno nam zająć około 2 godzin. Teraz rozpocznie się wędrówka czerwonym szlakiem wprost na Rysy. Aby wejść na szlak, musimy obejść Morskie Oko i pokonać podejście nad Czarny Staw pod Rysami, co z pewnością zajmie nie mniej, niż kilkanaście minut, zwłaszcza, że jest dość strome. W tym miejscu radzimy zrobić sobie przerwę. Teraz czeka nas już tylko ponad trzygodzinna wędrówka na Rysy po bardzo stromym zboczu – różnica wysokości wynosi tutaj aż 900 metrów. Po drodze naszym oczom z pewnością nie umknie wspaniały widok na Morskie Oko i Czarny Staw. Rysy – najwyższy szczyt (fot. Makarczuk, WikiMedia) Dolina Ciężka (fot. Krzysztof Dudzik, WikiMedia) Począwszy od Kotła pod Rysami rozpoczyna się strome, ale nie aż tak trudne podejście z łańcuchami, potem czeka nas przejście na wschodnią stronę grani, nad dość trudną przepaścią (to również jest zabezpieczone łańcuchami i klamrą). Stąd na szczyt jest już naprawdę niedaleko. Z wierzchołka rozpościera się wspaniały widok na najwyższe szczyty Tatr. Widać Gerlach, Wysoką i Lodowy Szczyt, doliny, w tym Mięguszowiecką, Rybiego Potoku i Białej Wody oraz na Tatry Zachodnie. Widoczność tym lepsza, im wcześniej na szczyt dotrzemy. Zejście jest tą samą trasą, chyba że chcemy udać się na stronę słowacką. Szlak turystyczny ze Słowacji Dolina Mięguszowiecka (fot. Jerzy Opioła, WikiMedia) Planując zdobycie Rysów, możemy wybrać również nieco łagodniejszą trasę od strony słowackiej, podążając Doliną Mięguszowiecką. Jest ona o wiele krótsza od tej po stronie polskiej, a i różnica w wysokości jest mniejsza. Musimy pamiętać, że szlak jest czynny w sezonie letnim – od czerwca do listopada, ze względu na zagrożenie lawinowe. Na szczyt dotrzemy wybierając niebieski szlak rozpoczynający się od schroniska nad Popradzkim Stawem (1500 m). Potem, podążając Doliną Mięguszowiecką dotrzeć do Żabich Stawów Mięguszowieckich. W tym miejscu trasa powinna być kontynuowana szlakiem czerwonym do schroniska Chata pod Rysami i dalej do przełęczy Waga. Wejście na Rysy powinno zająć 3,5 godziny lub więcej, w zależności od przygotowania i warunków pogodowych. Chata pod Rysami Chata pod Rysami (fot. Not2bad, WikiMedia) Schronisko to, określane często mianem Schroniska pod Wagą (nazwa przełęczy) jest najwyżej położonym tego typu obiektem w Tatrach – wysokość 2250 m brzmi naprawdę imponująco. Chata czynna jest w sezonie letnim i nie prowadzi do niej żadna droga dojazdowa. Zaopatrzenie we wszelkie produkty odbywa się za życzliwością turystów lub „nosiczków”, czyli tatrzańskich tragarzy. Energia elektryczna pochodzi z baterii słonecznych, a w wodę schronisko zaopatruje się z pobliskiego strumyka lub topniejącego śniegu. Schronisko dysponuje salą do spania na poddaszu oraz salą jadalną i bufetem na parterze. Ciekawostki Swoistą atrakcją w Chacie pod Rysami jest kabina toaletowa znajdująca się nad przepaścią około minuty drogi od schroniska, Tablica upamiętniająca wejście Lenina na Rysy w latach 1913-1914 była wielokrotnie niszczona, Jeśli turysta do Chatki pod Rysami przyniesie od 5 do 10 kg prowiantu, zostanie uraczony herbatą z sokiem malinowym, Przeczytaj o tym jak powstały rysy na Rysach. Informacje praktyczne Wędrówkę na Rysy najlepiej rozpocząć wczesnym rankiem, aby dotrzeć na szczyt jeszcze przed południem, kiedy widoczność jest dobra, później z pewnością zbiorą się chmury. Ze względu na znaczną wysokość i skoki temperatur należy pamiętać o ciepłej odzieży. Mimo dobrego oznakowania i zabezpieczeniu łańcuchami droga na Rysy nie jest łatwa – wymagana jest dość dobra kondycja i dobre obuwie do wspinaczki wysokogórskiej. Od 2007 roku możliwe jest przejście na słowacką stronę Tatr dzięki strefie Schengen Musimy liczyć się z tym, że w sezonie letnim szlaki prowadzące na Rysy mogą być przepełnione – jest to najchętniej zdobywany szczyt w Tatrach. Rysów ominąć nie sposób – są jednocześnie groźne i piękne. Tak naprawdę nie wiadomo, co wytrawnego turystę tak przyciąga. Kiedy ciekawość zostanie zaspokojona pojawia się chęć powrotu. Niemal pewne jest to, że kto ras Rysy zdobędzie, z pewnością będzie je zdobywał za każdym razem, kiedy przyjdzie mu przyjechać w najwyższe z polskich gór. [Głosów:259 Średnia: 110 3 [cytuj autor='meluzyna'] planujemy z ekipą zdobyc Rysy :d wiem ze jest kilka miejsc, z których mozna rozpoczac wedrówke. lepiej zaczac z Morskiego Oka czy od strony Słowackiej? jak myslicie? [/cytuj] Warto i z jednej i drugiej. Dłużej i trudniej od strony Morskiego Oka. Trudność to rzecz bardzo w tym wypadku względna, jeżeli czujecie się w Tatrach swobodnie i kondycja jest w miarę to nie ma się co zastanawiać. Informacji, zdjęć i filmów w necie jest mnóstwo. Zależy też kiedy się wybieracie, poza latem, to już trzeba się liczyć i być przygotowanym (także sprzętowo) na trudności i rozważnie do tego podejść. Rysy 2499 m npm Fot. R. Orlińska Wejście na Rysy Na Rysy od polskiej strony prowadzi czerwony turystyczny szlak, znad Morskiego Oka. I fajne jest to, że jeśli, ktoś ma dobry wzrok lub lornetkę to może sobie siedząc na tarasie schroniska Morskie Oko popijać kawę lub coś innego i obserwować wchodzących na ten szczyt. Dla wielu ludzi wejście na Rysy jest obowiązkowym elementem chodzenia po Tatrach. Szlak nie należy do najtrudniejszych, jednak w wielu miejscach jest ubezpieczony łańcuchami i sztucznymi ułatwieniami, wzmacniającymi bezpieczeństwo turystów. Jeśli byście wybierali się tam pierwszy raz to proponowałbym miesiące lipiec lub sierpień. Jest to okres, gdy na szlaku nie ma już śniegu i bezpieczeństwo wędrówki jest większe. Choć na pewno ze śniegiem się na trasie spotkacie, ale nie będzie już potrzebny sprzęt zimowy typu raki, czekan czy liny. Samo wejście można rozpocząć od parkingu na Palenicy - wyruszając wcześnie rano np. z Zakopanego. Ale będzie trzeba jeszcze pokonać 8 km asfaltowej drogi do schroniska. Niepotrzebne zmęczenie i strat czasu. Proponowałbym przenocować w schronisku Morskie Oko. I wejście rozpoczynać od schroniska. Schronisko Morskie Oko Foto R. Orlińska Foto. R. Orlińska Proponuję wstać z rana i wyruszyć na szlak, gdy na szlaku nie będzie tłumów spragnionych widoków turystów i nie będą tworzyły się kolejki na łańcuchach. Bo to trochę utrudnia wchodzenie. A tego chcemy uniknąć. Po za tym nocleg w Morskim Oku, też jest atrakcją samą w sobie np. dla kogoś kto nigdy tam nie nocował. Uprzedzam tylko, że rezerwacji trzeba dokonywać klika miesięcy wcześniej lub próbować w ostatniej chwili, bo czasem się zwalniają miejsca lub pozostaje tzw. podłoga. Dobra, gdy mamy już dograne sposoby dotarcia do Morskiego Oka to kilka informacji jak, iść na te wspomniane Rysy, ano droga prosta, choć długa, ponad 3 godziny wchodzenia od schroniska. Jednak coś za coś- wejście na Rysy jest bardzo widokowe z każdego miejsca, gdzie się nie zatrzymacie będą piękne widoki na góry. Do tego poczucie, że wchodzisz coraz wyżej i wyżej i piękno widoków wzrasta. Najpierw Czarny Staw. Foto R. Orlińska Potem obejście z lewej strony tego jeziora górskiego i powolne, acz widowiskowe wspinanie się czerwonym szlakiem na sam szczyt o wysokości 2499 m npm. Czy wejście na Rysy jest trudne? Powiem szczerze, że odpowiedz na to pytanie jest naprawdę skomplikowana. Jak wchodziłem pierwszy raz na ten szczyt ponad 24 lata temu, to nie pamiętam żadnych trudności; od wejście pod górę, może i długie, ale bardzo przyjemne i nie sprawiające większych wyzwań. Jak wchodziłem rok temu z grupą obeznanych ludzi z górami to, niektórzy czuli respekt, na niektórych górnych partiach podczas podchodzenia. Powiem jasno na tym szlaku trzeba uważać i poruszać się po wyznaczonych trasach nie złazić i nie szarżować, bo to się mija z celem. Jeśli są łańcuchy to proszę skorzystajcie z nich, bo ktoś je tam umieścił dla bezpiecznego poruszania się po tej ścieżce. A widoki są naprawdę super. Samo podejście na końcówce jest troszeczkę eksponowane więc proszę zachować ostrożność. No i po 3 godzinach wspinania się mamy upragniony szczyt. Miejsca na samej górze nie jest zbyt wiele….. ale spokojnie da się usiąść. i wystarczy, aby spokojnie odpocząć nawet, gdy jest sporo turystów, którzy wcześniej tam weszli. Proszę pamiętać, że szczyt Rysów składa się z trzech wierzchołków, ten położony całkowicie po słowackiej stronie mierzy 2503 m npm. Jak już weszliśmy to kiedyś trzeba będzie z niego zejść. Samo schodzenie ze szczytu można zrobić na dwa sposoby. Pierwszy to wrócić tą samą drogą do Morskiego Oka czerwonym szlakiem lub przejść na słowacką stronę i przez schronisko Chata pod Rysami. Fot. A. Kamińska Taka ciekawostka na przy schronisku wysokie WC Następnie dojść do miejscowości Strebskie Pleso i przez Stary Smokowiec i Tatrzańską Łomnicę wrócić na polską stronę autobusem. Powiem tylko, że przejazd tą trasą też jest bardzo widokowy, bo jadąc drogą widzi się sporą panoramę Tatr. A przy okazji po stronie słowackiej można zajść na obiad na knedliki. Czasowo da się to zrobić w letni dzień. Radzę tylko sprawdzić połączenia. Powodzenia na trasie. Foto R. Orlińska pozdrawiam Tomek