Dlaczego 9 miesieczne dziecko budzi się w nocy? W takim wieku dziecko ma mnóstwo powodów, by wybudzić się w nocy. Jeśli dziecko potrafi zasnąć samodzielnie, to, najprawdopodobniej, będzie mogło spać z minimalną liczbą wybudzeń (na przykład, nad ranem na karmienie, tak ważne dla podtrzymania laktacji) albo nie budząc się wcale Mój 11-miesięczny synek bardzo dobrze spał w nocy. Od początku kładliśmy o stałej porze, koło 20, w swoim łóżeczku w naszym pokoju, budził się na mleko i dalej spał. Od 2 tygodni bardzo źle zasypia, po czym budzi się po godzinie z płaczem, po przytuleniu dalej zasypia. Czy 2 letnie dziecko może pić mleko z kartonu? W żadnym wypadku takiego mleka nie wolno dawać tak mełemu dziecku. Mleko takie podaje się dopiero po 12 roku życia i to na początku w bardzo małych ilościach. Jak oduczyć 2 letnie dziecko picia mleka w nocy? Gdy dziecko budzi się w nocy, zamiast mleka podawaj mu wodę do picia. Za to w nocy nadrabia niedobór cycusia i budzi się kilka/kilkanaście razy na mleczko. Boję się o próchnicę w jego mleczakach ( wg zaleceń towarzystwa stomatologii dziecięcej dziecko z ząbkami w szczęce już nie powinno pić mleczka nocą, albo powinno mieć oczyszczane piw zębów po każdym karmieniu, czego sobie nie wyobrażam). Lęki nocne, trudności z zaśnięciem, budzenie się w nocy – to powszechne trudności, jakie mogą napotkać rodzice maluchów. Warto jednak dowiedzieć się, ile snu potrzebuje dziecko, czy zaburzenia snu są normalne w danym okresie rozwojowym oraz jak pomóc maluchowi, który nie chce położyć się do łóżka. Cicho mów do niego, gdy się budzi i nie podnoś go nagle ani nie trzymaj. Twoje dziecko stopniowo nauczy się, jak w ten sposób zasypiać samodzielnie, nawet podczas Twojej nieobecności. 5. Monitoruj jego drzemki. Być może maluch miał zbyt wiele drzemek lub zbyt dużo czasu na sen w ciągu dnia, dlatego w nocy waha się przed pójściem Co dzieje się o 3 w nocy? W ciągu nocy organizm przeprowadza procesy regeneracyjne i przygotowuje się do kolejnego dnia. Tak się składa, że właśnie około 3:00 nad ranem obniża się ilość melatoniny w organizmie, która odpowiada za sen. Najwyższe stężenie tego hormonu utrzymuje się właśnie między północą a godziną trzecią. Budził się coraz częściej, a np. wczoraj w nocy obudził się 7 razy. Budzi się z płaczem i muszę szybko podać mu herbatkę lub mleko. Na początku dostaje mleko. Już próbowałam różnych rzeczy - nie kładłam go spać w dzień, następnie dawałam mu spać, ile tylko chciał w dzień, ale to nic nie zmienia. Ile 2 letnie dziecko powinno pić mleka? Dzieci w drugim roku życia powinny dostawać nie więcej niż około pół litra mleka do picia (modyfikowanego lub krowiego) ze względu na dużą ilość białka (jego nadmiar zwiększa ryzyko nadwagi w późniejszym życiu). Dziecko jest głodne. Podstawowy powód niepokoju u dzieci to głód. Niemowlęta jedzą często, kiedy są głodne komunikują nam to poprzez płacz, krzyki i wiercenie się. Z czasem rodzice (głównie mama) uczą się rozpoznawać marudzenie swojej pociechy i wiedzą czy już czas posiłku, czy jest jakaś inna przyczyna. 3. JurS. Sen dziecka jest jednym z podstawowych zmartwień świeżo upieczonych rodziców. Zadajemy sobie wówczas pytania, na które trudno znaleźć odpowiedzi: ile snu potrzebuje moje dziecko, jak długie powinny być drzemki, ile razy może obudzić się w środku nocy? Kiedy twój maluch budzi się kolejną noc z rzędu, trudno być gotowym na takie wyzwanie i uporać się ze zmęczeniem. Dlatego im szybciej będzie w stanie przespać noc, tym lepiej dla ciebie i całej rodziny. Grunt to konsekwencja i uważne planowanie dnia. Zobacz film: "Jak pozbyć się ciemieniuchy?" spis treści 1. Ile powinno spać niemowlę? 2. Zdrowy sen dziecka 1. Ile powinno spać niemowlę? W miarę jak dziecko rośnie, zmienia się również jego rytm snu. Noworodki przesypiają zwykle około 16 godzin na dobę (nawet więcej w pierwszym tygodniu życia). Najdłuższy okres ich nieprzerwanego snu powinien wynosić 3–4 godziny. Jeśli trwa dłużej, należy obudzić dziecko i nakarmić. Spadek cukru we krwi maluszka może być dla niego niebezpieczny. Kluczem do zdrowego snu w nocy jest zdrowy sen w ciągu dnia. Do 4. tygodni5 godzin4–8 tygodni4–4,5 godziny8–12 tygodni3,5 godziny3–6 miesięcy3 godziny6–12 miesięcy2,5–3 godziny12–15 miesięcy2,5 godziny18–24 miesięcy2 godziny2–2,5 roku1–2 godziny2,5–3 latado godziny Zbyt długie drzemki w ciągu dnia mogą prowadzić do trudności z wieczornym zasypianiem albo ponownym zasypianiem po przebudzeniu w środku nocy. Ważne jest również to, że zaburzenia snu u dzieci w ciągu dnia mogą spowodować sytuację, w której dziecko będzie tak bardzo zmęczone i rozdrażnione, że trudno je będzie wyciszyć i uspokoić wieczorem. Takie dziecko budzi się także częściej w ciągu dnia. Co zrobić gdy niemowlę budzi się w nocy co godzinę? Przyczyna może być niezwykle banalna - być może Twoje dziecko przechodzi po prostu jeden z typowych okresów w rozwoju i minie szybciej niż mylisz. Warto starać się podkreślać różnicę pomiędzy dniem a nocą, utrzymując półmrok w dziecinnym pokoju nocą i wykonując wszystkie niezbędne czynności domowe w dzień. Bezwzględnie trzeba pamiętać o odpowiedniej ilości pokarmu, jaką dziecko dostaje w ciągu dnia. Dziecko, które jest głodne będzie miało problemy z zaśnięciem. 2. Zdrowy sen dziecka Aby zapewnić dziecku zdrowy sen, warto zadbać o kilka szczegółów dotyczących miejsca, w którym ono śpi oraz zmianę nawyków związanych ze snem. Dobrze jest zadbać, by maluszek miał własną przestrzeń w porze snu. Powinno tam być cicho i spokojnie. Pomoże to dziecku zrelaksować się i nauczyć się spokojnie spędzać czas samotnie. Kolejnym ważnym elementem jest odpowiednia temperatura powietrza. Zwolennicy tzw. zimnego chowu powiedzą, że najlepszą temperaturą dla dziecka jest wartość 18 stopni Celsjusza. Znajdą się przeciwnicy takiej metody. 22 stopnie Celsjusza to według nich komfort termiczny dla dziecka śpiącego w piżamce, nawet jeśli się odkryje. Trzeba pamiętać jednocześnie o ustawieniu łóżeczka jak najdalej kaloryfera, okna czy ściany zewnętrznej. Ponadto warto pamiętać, że nic tak nie poprawia nastroju, jak zmieniona pościel, wywietrzony i odkurzony pokój. Połóż dziecko do spania w piżamce, która będzie wygodna, nie będzie krępować ruchów i ograniczać dziecka. Zawsze sprawdzaj, czy dziecko ma suche plecy. Gorące i spocone są oznaką przegrzania. Najbardziej wygodną pozycją do spania dla niemowląt jest pozycja na wznak. Dlaczego maluszek tak często budzi się nocy? Porozmawiaj z innymi rodzicami o podobnych problemach, korzystając z naszego forum. polecamy Witam. Jestem mama 17miesiecznej córka nie sprawia wielkich bardzo energiczna dziewczynka,bardzo ciekawa swiata. Od kilku miesiecy mamy wraz z mezem problem z corka w nocy. Hania od malego uczona byla spac tylko w momentu jak zaczeła chodzic,a było to po pierwszych urodzinach, zapragneła nad ranem spac z nami w widzielismy z mezem zadnych problemow z tego powodu. Poniewaz Hania bardzo szybko sie rozwija i lubi byc juz samodzielna, kupilismy jej nowe bardzo szczesliwa z nowego łozeczka i lubi w nim zaczyna sie przy pragnie aby przy łózku była mama i musi widziec a mama musi trzymac ja za zabraknie ktoregos z rodzicow,a zwlaszcza mamy,Hania wpada w placz-szał. Hania przesypiala cała 2 mies. czasami budzi sie w nocy ok 3:00 i wola z płaczem czuć ze jestem przy niej,wtedy ponownie pobudka jest o 6 jest pora na wtedy zaczyna sie mąz wyjdzie zrobic jej mleko-Hania płacze,robi mostek i rzuca sie po calym łózku przy tym z żalem wolajac tate lub gdy ja pojde zrobic mleko ta sama ciagu dnia nigdy nie mamy z Hania problemow. Czytałam ze dziecko w tym okresie bardzo chce byc blisko ze ten placz moze byc rowniez spowodowany zabkowaniem,jednak doszlismy do wniosku,ze to nie tylko to musi byc powodem tych atakow placzu za mama. Obecnie spodziewamy sie drugiego musieli przeniesc Hanie do wlasnego pokoju i mąz bedzie musial sam polozyc Hanie spac gdy ja bede zajeta drugim tym momencie jest niemozliwe,gdyz Hania wpada w placz i wola mame,kiedy maz kładzie ja do wiemy co chce aby Hania czuła sie odtracona przez mame gdy urodzi sie jej o Cytuj Kiedy w towarzystwie znajomych, na imprezie rodzinnej lub w niewłaściwych grupach/forach powie się głośno o nieprzesypiającym nocy – dajmy na to – rocznym dziecku, zostaniemy zalani potokiem zdziwień i porad. Jak to? To Twój roczniak budzi się jeszcze w nocy?! Moje to już OD DAWNA śpi w swoim łóżku, we własnym pokoju i to bez pobudek, od 19 do 7 rano. Co więcej: głośno i wyraźnie mówi „Dobranoc, matulu” przed zamknięciem powiek. Musiałaś gdzieś popełnić błąd! I tak od słowa do słowa, zaczynamy się zastanawiać, czy rzeczywiście to niespanie to nie jest przypadkiem naszą winą. W końcu WSZYSTKIE dzieci WSZYSTKICH naszych znajomych i nieznajomych przesypiają noc, a przynajmniej śpią znacznie lepiej niż nasze! Albo my jesteśmy kiepskimi rodzicami, albo z naszym maluchem jest coś nie tak… A może prawda leży gdzie indziej? o Doktorze House’ie Wszyscy kłamią. Wszystkie opowieści o przesypiające całe noce dzieciach, które nie mieszkają w naszym domu, polecam dzielić na czworo. Ludzie kłamią, i to na potęgę, jeśli chodzi o sen własnego potomstwa. Z jakichś powodów w naszej kulturze niemowlę przesypiające całe noce bez budzenia rodziców zwykło się nazywać „aniołkiem”, a ten stan rzeczy uważać za dowód na kompetencje wychowawcze opiekunów. Tymczasem jedna trzecia rodziców przyznała w ankiecie, że okłamuje swoich znajomych odnośnie nocnych zwyczajów swoich niemowlaków [1]. Matki i ojcowie będący pod presją idealnego rodzicielstwa, straszeni okropnymi konsekwencjami przerywanego wzorca snu u dzieci (bzdura) i zmęczeni wysłuchiwaniem porad rodem z lat 80. XX wieku (na czele z „daj mu butlę„), nie przyznają się innym, jak naprawdę śpią ich dzieci. Nie chcą być oceniani, nie chcą kolejnych wskazówek, które już przetestowali we wszelkich możliwych kombinacjach. Po drugie, niektórzy chwalą się, że dziecko prawie przesypia noc, gdy maluch ma dwa lub trzy miesiące (a wtedy większość dzieci naprawdę nie najgorzej śpi), ale już nie wspominają o znacznym zwiększeniu się liczby pobudek po 4 (artykuł o tym TUTAJ). Fama o bezproblemowym nocnie niemowlaku poszła w świat, nie będziemy tego przecież odkręcać, bo czym tu się chwalić 😛 A po trzecie – wierzę, że niektórzy nie kłamią celowo, ale naprawdę nie pamiętają, co się u nich dzieje w nocy. Zwłaszcza, jeśli to matki karmiące piersią i śpiące w jednym łóżku z maluchem. Kiedy stworzenie staje się niemal samoobsługowe, a piżama matki na tę samoobsługę pozwala, naprawdę można się nie zorientować, czy i ile tych pobudek dzisiaj było. Nie pytajcie też o nocne pobudki ojców – wiemy z badań, że przeciętnego mężczyznę, nawet ojca dzieciom, nie budzi płacz malucha [2]. Niektórzy nie słyszą pobudek dziecka, ponieważ śpi ono od urodzenia w innym pokoju. Z podobnego powodu za niskiej jakości uznaje się badania nad snem małych dzieci, podczas których liczba pobudek jest ustalana na podstawie prowadzonych przez rodziców dzienniczków, a nie obiektywnych urządzeń pomiarowych. mają różne definicje przespanej nocy Nigdy nie zapomnę, jak zatrzęsłam się z oburzenia, gdy mój mąż publicznie opowiadał, że nasze dziecko, wówczas w wieku wczesnoniemowlęcym, przesypia noc (jeśli jakimś cudem to właśnie Ty Czytelniczko lub Czytelniku usłyszałeś to od niego, wybacz, bo nie wiedział, co czyni!). Jak to przesypia?! A te pięć karmień – to co to było Twoim zdaniem małżonku??? Otóż, według wcale nie tak małej grupy rodziców pobudka na napicie się mleka i ponowne zaśnięcie nie liczy się. Jeśliby dziecko płakało, trzeba byłoby je nosić, bujać – a to owszem. Ale tak? Nakarmione na półśpiocha to prawie jak przespana noc. Jak zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a raczej leżenia (i posiadania funkcji karmiącej). A tak zupełnie serio, to różnie różni ludzie definiują nie tylko „przesypianie”, ale też „noc”. Dla niektórych Twoich znajomych to będzie 8 godzin, dla innych 10, albo nawet 12 godzin. Według naukowców niemowlę przesypia noc, jeśli śpi bez budzenia rodziców przez… 5 (tak, tylko pięć!) godzin z rzędu, niekiedy o ściśle określonych porach, np. między północą a 5 rano [3]. Warto więc pamiętać o różnicach definicyjnych nie tylko w rozmowach ze znajomymi, ale także podczas czytania opracowań różnych badań naukowych. rodzice prowadzą treningi samodzielnego zasypiania u swoich dzieci… …i często się do tego nie przyznają, albo nie kojarzą, że to co robią, to właściwie trening tolerują krótszy lub dłuższy płacz dziecka przed samotnym zasypianiem w łóżeczku. Inni nigdy nie reagują na nawoływanie niemowlęcia od razu, tylko wstają do niego coraz później i później. Spora grupa rodziców od niemal pierwszej doby po porodzie opiekuje się dzieckiem według schematu Tracy Hogg (o tym, dlaczego to nie najlepszy pomysł, pisałam tutaj). Będą dzieci, których stan zdrowia i temperament sprawia, że poddają się tym metodom i faktycznie przestają komunikować, że się obudziły (bo to, że nadal się budzą, nawet na dłużej niż przed treningiem, wiemy z badań). 4….a niektórzy mają szczęście. I już. Rodzice przeceniają swój wpływ na zachowanie dziecka. Czasem wydaje im się, że to właśnie dzięki konsekwentnie prowadzonym przez nich rytuałom, wybranej porze usypiania, planowi dnia czy diecie ich dziecko śpi tak dobrze. I jakkolwiek jestem ostatnią osobą, która by twierdziła, że powyższe czynniki nie mają żadnego związku ze snem, trzeba wiedzieć, że zwykle to po prostu łut szczęścia, że trafiło im się takie dziecko: czasem o łatwiejszym temperamencie, czasem potrzebujące mniej wsparcia rodzicielskiego w nocy, czasem ssące szybko i efektywnie, co w połączeniu z dużą pojemnością piersi u mamy daje efekt rzadszego odczuwania głodu. Badania nad bliźniętami udowodniły, że na długość snu nocnego oraz jego konsolidację (czyli brak pobudek) mają wpływ przede wszystkim czynniki genetyczne [4]. Można więc oczywiście czasami wspomóc dziecko, czasami po prostu przestać mu tu i ówdzie przeszkadzać, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Lekcją pokory bywa dla niektórych drugie, trzecie albo jeszcze kolejne dziecko. Okazuje się wtedy, ze robimy z nim dokładnie te same rzeczy, które robiliśmy z poprzednim maluchem i… nie działają. Bo to inne dziecko. Dość wspomnieć państwa Searsów, twórców pojęcia „Rodzicielstwo Bliskości”, którym dopiero czwarta pociecha, Hayden, pokazała, co oznacza rodzicielska jazda bez trzymanki (ona właśnie była inspiracją do stworzenia terminu High Need Baby). Jedną z korzyści przychodzenia na warsztaty, grupy wsparcia i spotkania, które organizuję, jest poznanie ludzi, którzy „też tak mają”. Którzy mówią wprost, że ich dzieci się budzą w nocy, że są tym zmęczeni, że nie chcą wypłakiwać dziecka, ale chcą zobaczyć, czy i co jeszcze można zrobić bezprzemocowo. Dla wielu zobaczenie, że są też inni rodzice z tej samej planety, to ogromna ulga. I na koniec dwie króciutkie statystyki: tylko 6% dwumiesięczniaków i 16% dziewięciomiesięczniaków przesypia średnio 11-godzinną noc bez sygnalizowania pobudki, we własnym łóżeczku [5]; a aż 93,2% karmionych piersią dzieci między 13 a 24 miesiącem życia nie przesypia jeszcze całej nocy [6]. Prawdopodobnie przy każdej Twojej nocnej pobudce razem z Tobą wstają setki matek i ojców ogarniających pobudkę ich dziecka. Czy jest Ci choć ociupinę lepiej? Szukasz informacji o przyczynach pobudek u dzieci? Sprawdź szkolenie „Dlaczego dzieci się budzą".